Ostatnio codziennie jezdzimy na budowe i spotykamy sie a to z elektrykiem, a to z firma od instalacji sanitarnych a to z gosciem od kuchni. Trzeba uwazac, bo my rozmawiamy z panami a ponowie miedzy soba nie. Jeszcze w grudniu usunelismy czesc scianki w kuchni, zeby zmiescic wiecej szafek. Ale informacja gdzies utknela i teraz kable zwisaja smetnie na srodku kuchni tam gdzie 'kiedys' miala byc scianka. Teraz trzeba sprawdzic, czy da sie je podciagnac gdzies dalej zeby miec wlacznik swiatla w jakims rozsadnym miejscu. Te wszystkie wlaczniki, zrodla swiatla, kontakty, przerozne sieci (tv, internet), a do tego domofon, wykonczyly nas ktoregos piatku, bo elektryk pojawil sie na budowie z kreda w reku, gotowy do dokladnego oznaczenia wyzej wymienionych i trzeba bylo ostatecznie postanowic co gdzie i jak.
No i w koncu trwaja prace nad wentylacja mechaniczna. Troche sie obawiam , ze bedzie ona pracowac glosno i ze co chwila trzeba bedzie pamietac o wymianie filtrow itp, bo inaczej powietrze w domu bedzie kiepskie.
Dziekuje za mile slowa i oczekiwania co do wnetrz. Postaram sie zamiescic jakies fotki w nastepnym wpisie. Narazie male sprawozdanie z prac instalatorskich.
To podlaczenia pod umywalke na poddaszu...
...a to pod umywalki w lazience na dole. Beda to dwie umywalki Duravit Vero :
Mebelek pod te umywalki zrobi stolarz.