Po przeprowadzce 2
Wokol domu prace w c i a z trwaja. I potrwaja jeszcze z miesiac. A w srodku robi sie coraz przytulniej. Czekamy jeszcze na biurko pod wymiar, szukamy ladnych krzesel z jasnego drewna no i brakuje nam wielu drobiazgow. No ale najbardziej to chyba czekamy na zakonczenie prac wokol domu. Wejscia i podjazdu wciaz nie ma, ale pojawily sie schody boczne. Osobno bedziemy musieli zrobic tarasy. Beda dwa: jeden z tylu, drugi, mniejszy, z boku. Zastanwiamy sie jeszcze nad rodzajem drewna na tarasy. Bardzo lubie sosne, ale zeby nadac jej twardosc trzeba ja odpowiednio zaimpregnowac. Podobno modrzew tez sie nadaje... Szukamy generalnie jasnego drewna.
To nasz tylny taras, schody wygladaja narazie dosc abstrakcyjnie... A na tarasie (do wykonczenia drewnem) lezy plot ktory odgrodzi nas od lasu. Ale furtka bedzie!
A tu schody z boku na dol. Na platformie bedzie drugi taras. I potem dalej w dol do koparki. Tam gdzie stoi obecnie koparka bedzie miejsce parkingowe (eko z wystajaca trawa).
A to nasz las!