Lazienki, kuchnia, wykonczenia
Za dwa tygodnie przeprowadzka, wiec w zeszlym tygodniu zakonczone zostaly prace w kuchni, a teraz trwaja ostatnie prace w lazienkach. Najwieksze nasze zmartwienie to brak ogrzewania na jednym pietrze. Podobno to wina jakiegos silniczka i naprawic to ma elektryk. Czekamy az sie pojawi.
Zrobilismy jednak kawalek sciany tablicowa farba. Cos mi sie jednak wydaje, ze ten magnez tam sie nie przyczepi, musimy jeszcze to przetestowac.
A to kosz na odpadki biologiczne. Nawet dostawca sie zdziwil, ze go bierzemy. Stwierdzil, ze w calej swej 10-letniej karierze nikt sie na niego nie polasil. Ja uwazam, ze jest wspanialy! Kosz oczywiscie.
Nie mamy naroznej szafki pod blatem wiec kosz pieknie wykorzystuje to miejsce.
Ma jeszcze bardzo elegancka pokrywke.
Wszystkim zainteresowanym opowiem jeszcze wiecej o koszu!
Ups, cos mi sie tu pokrecilo z tymi zdjeciami, tu jest kawalek farby z tablicowka.
Eee, chyba juz czas spac. Lazienki jutro.
Milego wieczoru zyczę!